piątek, 30 grudnia 2011

Pokaz animek !

Oto moje animki z kategorii Machanie & Ruchy rękami
1

No i nie będę pisała z czego jest ta animka xd



2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

15

16



17

18

19

20

21
Fajne ? Jeżeli podoba Ci się jakaś, napisz w komentarzu, a ja powiem w jakiej kategorii ją kupić : )

Impreza - 2 osobowa?

Cześć, tym razem zrobiłam impreze, ale nikt nie przyszedł poza mną i natali12340. A więc porobiłam mało fotek, gdy mamy te same animacje.
Oto one :
P : uuu ! (dziwna buzię mam :o)
N : Jesteśmy księżniczkami.
P : Wiem o tym !
N : Jasne..
P : No!
N : Jasne..
P : No.!
N : Ok, ale powinniśmy się przywitać, a więc..
P : Zaczynamy !
P : Cześć
N : Cześć
P : Kocham Cię, siostro księżniczko !
N : Ja cię też !
P : Jesteśmy w telewizji
N : Wiem, od dawna !
P : To robimy to super coś, że kochamy telewizje ?
N : Ok !
 P / N : Tadaa !
N : Pięknie wyszło, napewno .!
P : Wiem, a może teraz sztuczka z zniknięciem ?
N : Ok !
P : Noo , szybciej zniknęłaś !
N : Ups !
N : Czemu znów robisz UUUU ? -,-
P : Bo lubie być zdziwiona :D
N : Ale ..
P : Taniec na koniec !

N : Musze podtrzymywać twoją głowe ? Jest ciężka !
P : Tak, bo inaczej by się nie udało !
N : Okej, musimy się pożegnać z telewizją !
P / N : Pa !
 P : A teraz sztuczka z znikaniem !
P : Hej, gdzie ona jest ? :c

Nowy konkurs - Szczęśliwego Nowego Roku!

Cześć, dzisiaj chciałam pokazać konkurs, który wczoraj się pojawił - Szczęśliwego Nowego Roku!
Konkurs Szczęśliwego Nowego Roku!
Jak sama nazwa wskazuje, szczęśliwego nowego roku, życzę super sylwestra i dużych petard . :3
Mój tata kupił strasznie dużo, wydał ponad 100 zł xd

Moviestarplanet staje się coraz nudniejsze..

A większość przez 10-sekundówki.
Moviestarplanet, zmieniło się na gorsze.
Teraz, gdy dodaje się filmy - za każdym razem trzeba wybierać jaki dymek ! 
Wkurzające !
A co wam się nie podoba? 


niedziela, 4 grudnia 2011

Wyleczyłam Boonies ! : )

Oto moje zdjęcie z nią :

Karolinka             Zuzia              Paulciiax3
Wiecie dlaczego? Bo gdy przyszłam, zobaczyłam je.. Były smutne i chore, żal mi ich się zrobiło i musiałam je wyleczyć!
Ale nie wchodze na msp, dlatego oddam konto do opieki a koleżanka da je do hoteli dla zwierząt i będą tam się dobrze czuć, lub ona będzie o nie zbać . :)

poniedziałek, 24 października 2011

Zadaj mi pytanie na: http://wypytaj.pl/Paulciiiax3

Cześć, zobaczyłam, że moja siostra ma na tym konto, a więc.. Też se zrobiłam konto.!
Zadaj mi pytanie na: http://wypytaj.pl/Paulciiiax3 , Prosze!

środa, 19 października 2011

Opowieść MovieStarPlanowa i normalna. xd

P: Cześć!
P: Chcecie zobaczyć moje pluszaczki?
P: Oto one :)
P: Umiem stać na jednej nodze !

P: Spróbuję zrobić szpagat xd
P: Ups, pierdzik wyszedł xdd
P: Wejde na kompa
P: Albo pooglądam telewizję ..
P: A co to?! Gra shmooze!
P: To Antygona i octawia!
P: Dziękuje, wygrałam rower!
P: Kocham was!


P: Ał, moje oczy! Głupi aparat .!
P: To niestety koniec opowieści..
Ale napiszę drugą.

Oto druga :

Dawno temu, żyła sobie dziewczynka o imieniu Paulina. Miała 10 lat (wymyślam ile ma lat, gdzie mieszka itp..) i nie lubiła chodzić do szkoły. Mama Pauliny powiedziała jej, aby się ubierała bo jest wtorek a ona ma na 8:00. Była godzina 06.58. Paulina powiedziała :
- Mamo, jeszcze 12 minut, musze się dobrze wyspać aby dobre oceny dostawać..
- Masz 5 minut, jeżeli po 5 minutach się nie ubierzesz dostajesz karę i nie będziesz mogła wychodzić, wchodzić na komputer, oglądać telewizji, zjadać słodyczy i wiele wiele innych!
- Ok, to zacznij liczyć czas.. Nastawię budzik! - powiedziała Paulina i nastawiła budzik na 7:10.
Mineło 5 minut, mama przyszła znów do pokoju Pauliny i powiedziała :
- Wstawaj, już minęło 5 minut.. - po czym zobaczyła czy Paulina nastawiła budzik i zobaczyła, że nastawiła dopiero na 7:10. Krzyknęła sama do siebie : - Nastawiłaś budzik na 12 minut, a nie 5 !
Paulina po krzyku obudziła się i się zesmuciła. Wyszła z łóżka smutna. Zaczęła się szybko ubierać, umyła zęby i wzięła prysznic. Zjadła kolację i ubrała się. Gdy ubrała się, otworzyła drzwi od domu i wyszła, mama powiedziała do niej "Pa" a ona nic, tylko się dziwnie na nią spojrzała. Mama zamknęła drzwi a Paulina poszła do szkoły. Koło domu jest taki moment, gdzie strasznie śmierdzi. Ona powiedziała
- Fuj, ale tu jedzie! - krzyknęła.
Obok Pauliny stała fajna dziewczyna w szkole, ona patrzała się na nią , lecz on poszła w inną stronę. Paulina się dziwiła, bo ona jest w ich szkole, a idzie w inną stronę. Pomyślała Paulina, że ona idzie inną drogą lub idzie jeszcze gdzieś do sklepu. Przeszła przez ulicę, a obok niej, myślała, że tam jest Asia z jej klasy. Pobiegła do niej i krzynkęła cześć, a ta dziewczyna wcale nie była Asią. Paulina się zawstydziła i pobiegła          szybciej do szkoły. Gdy Paulina była w szkole, przebrała buty na inne.
(Po szkole : 6 godzin później..)
- Ola, pójdziemy dzisiaj razem do domu?
- Niestety nie mogę, muszę czekać na moją siostrę, ona kończy o 15:25, a więc musze sama czekać na placu zabaw.
Ola zesmuciła się i usiadła w placu zabaw na ławkę.
- Moge poczekać z tobą, jeżeli mama mi pozwoli, chcesz?
Oli zaczął się humor poprawiać i powiedziała - Ok .! Dziękuje! To bardzo dużo dla mnie znaczy!
- Ok, musze tylko do niej zadzwonić..
Paulina wyciągneła komórkę z plecaka, zrobiła, że już nie jest wyciszony i zadzwoniła do mamy.
- Halo?
- Mama, a moge zaczekać z Olą na jej siostrę? Wtedy pójdziemy razem do domu, godzinę. Bo jej siostra kończy o 15:25, mogę?
- Hmm.. *pip.. pip..*
- Halo ? - powiedziała Paulina , która też usłyszała pip.. pip..
- Ola, nie wiem czy moge, bo mama się odłączyła, lub nie mam nic na koncie, wczoraj miałam 3 grosze, a więc.. Pewnie nic nie mam..
- Moge Ci dać zadzwonić z mojego . Chcesz?
- Tak, dziękuje.!
Paulina wzięła telefon Oli i zadzwoniła do mamy.
- Halo?
- Halo, mama tu Paulina, dzwonię z telefonu Oli bo nie mam nic na koncie, moge poczekać z Olą na placu zabaw godzinę?
- Tak, ale jeżeli jej siostra przyjdzie wróć odrazu do domu, dobrze?
- Ok, dziękuje mamusiu pa.!
- Pa.
- Papapapap !
- Pa.
- Papapapapappapapapappapapapa!
- No odłącz już się, bo mi zabiera kasę! - powiedziała Olka
Paulina odłączyła się i zrobiła smutną minę.
- Możesz? Pewnie nie, bo jesteś smutna..
- Nie mogę... Żart! Hahahahah !
- No Paulina, myślałam, że naprawdę nie mogłaś!
- No przepraszam..
- Przestań mówić no.!
- No ok..
- Mówiłam już ci!
- No dobra, ty zaczełaś mówić no!
- Ale tylko powiedziałam 1 raz, a ty.. 3 lub 4!
- Ok, w co się bawimy?
- Chodź zrobić fikołki!
- Ok, ale ja nie mogę..
- Dlaczego? - powiedziała Paulina.
- Bo .. Sama zobacz , co ja robię wtedy.
Ola zrobiła fikołka i zwymiotowała.
- O fuj Ola, ja się Ciebie boje, jesteś cała obrzygana, fuj, fuj ! Uciekam do domu!
Paulina wzięła plecak i pobiegła do domu.
- Wiesz, jednak nie mogłam zostać. - powiedziała specjalnie Paulina, bo nie chciała się bawić z obrzyganą koleżanką.
- To pa.. A fe!

Gdy Paulina była przy domu, zadzwoniła ding - dongiem. Nikt nie otworzył Paulinie, dlatego Paulina teraz przytrzymała ding - dongiem dlużej  i mocniej. Paulina myślała, że mama poszła do sklepu, bo Paulina została na placu, a mama jej nie spakowała kluczy.
Paulina czekała przed domem, czekała i czekała, usiadła na schodku i czekała.
(15 minut później..)
Paulina zobaczyła mamę i pobiegła do niej. Paulina przytuliła się do mamy i powiedziała, że ten dzień był głupi, mama zapytała dlaczego, a ona odpowiedziała, że to bardzo długa historia.
- Mamo, nie chciałam później zostać, bo Ola się zrzygała, a więc czekałam 15 minut na ciebie! Lub nawet więcej!
- Przecież Ci kiedyś mówiłam, że jeżeli gdzieś zostajesz to ja ide do sklepu na zakupy, do spa..
- Ok, to się więcej nie powtórzy i następnym razem będę chciała iść razem z tobą do sklepu.
Paulina podskoczyła
- Dobrze.. Ale jeżeli do ciucholandu będziesz musiała szybciej wybierać jakie chcesz kupić spodnie, dobrze?
- Ok.! Nie mów ciągle dobrze, dobrze?
- Dobrze. - Znowu to mówie.! - powiedziała mama.
- A moge iść na spacerek?
- A z kim? Przecież nigdy sama nie szłaś na spacerek.
- No dobra, nie na spacerek tylko do koleżanki.
- Dobrze, ale do jakiej?
- Oli..!
- Nie możesz do Oli, możesz iść do Kasi.
- Ok, wiem czemu nie do Oli.
- Nie przypominaj mi o tych.. ! - krzyknęła mama.
- A idziesz teraz do sklepu?
- Tak.
- Ok, to ja jednak nie chce iść, bo wolę zostać tutaj i iść z tobą niż być z Kasią.
- Albo nie ide do sklepu.
- Ok, ide do Kasi, paa!
- Pa kochanie, uważaj na ulicę i patrz jak przechodzisz przez pasy.
Paulina pobiegła do Kasi, przechodząc przez plac zabaw i zobaczyła Olę.
- Cześć Ola, ide do Kasi, pa!
- Cześć Paulina, zaczekaj!
- Nie mogę! Obiecałam jej że przyjdę o 14:55! - Paulina skłamała, bo Ola śmierdziała.
Ola pobiegła do Pauliny, a Paulina pobiegła szybciej. Gdy Ola się zmęczyła, pobiegła na plac zabaw, a Paulina była wtedy już przed domem Kasi. Przed domem Kasi pojawiła się jej ciocia.
- Dzień dobry - powiedziała Paulina grzecznie.
- Dzień dobry, przychodzisz do Kasi?
- Tak, mogę?
- Za niedługo jedziemy do kina, chcesz jechać z nami?
- Bardzo chętnie, tylko musze zadzwonić do mamy czy mogę.
Paulina zadzwoniła na mamy koszt.
- Mama, mogę iść z Kasią do kina, bo one jadą.
- A wziełaś klucze? Wsadziłam Ci je do torebki, weź pieniądze.
- To moge?
- Tak, możesz.
- Dziękuje, pa!
Paulina się uśmiechnęła i powiedziała cioci Kasi, że może tylko Paulina musi wziąć pieniądze z domu.
- Paulinko, my za ciebie zapłacimy.
- A co z biletami? Są drogie, co z jedzeniem? Popcornem? Colą?
- Dobrze, zawieziemy Cię szybko i pojedziemy do kina.
- A na co jedziemy? Kasia wie o tym, że jadę z nią do kina?
- Jedziemy na Shreka Forever. Nie wie, dlatego wejdź do środka domu i powiedz jej o tym. Pewnie siedzi w swoim pokoju, jest na górze.
- Dobrze!
Paulina weszła do domu Kasi, weszła po schodach i zapukała do pokoju Kasi. Skąd miała pewność, że to pokój Kasi? Na jej drzwiach na karteczce pisało ,, KASIA ".
- Cześć, jadę z wami do kina, zapłace za siebie, nie martw się.
- Fajnie, a masz teraz przy sobie kasę?
- Nie, ale twoja ciocia mnie zawiezie i szybko pojedziemy. Jedziemy tylko we 3 ?
- Tak, cieszysz się ?
- Tak.
- Ok, ide do twojej cioci aby mnie zawiozła do domu a ja abym wzieła, wiesz co.
- Ok, pośpieszcie się!
Paulina pobiegła do cioci.
- Paula!
- Co?
- A moge teraz z wami jechać? Będzie szybciej!
- Dobrze - powiedziała ciocia Kasi.
Wszyscy pojechali pod dom Pauli i Paulina wzięła kase, zakluczyła dom i poszli wszyscy do kina.
- Poprosze duży popcorn z coca colą. - powiedziała Paulina.
- 11 zł
*Daje*
- Poprosze tak samo, ale 2 razy.
- 22 zł.
*daje*
- O mniam, jaki chrupki.
- Tak.
Paulina, Kasia i ciocia Kasi wzieli najlepsze miejsce i zaczeło się, oglądali miło i był  fajny film.

KONIEC.
wiem, że było tyle czytania, bardzo się napracowałam.
w komciu piszcie, czy się podobało.

Odrazu nazwiskiem?

Dziewczyna z msp - misiank napisała do mnie odrazu nazwiskiem..?
Nie mogła pierw się zapytać " Cześć, to ty Paulina K(litera nazwiska)? Chodzisz do klasy (np.) 2 a?

Od: misiank
to ty puli krzyżańska???????????????????... (milion wykrzykników).
Nie, nie jestem puli krzyżańska.
Ja bym nigdy nie powiedziała swojego nazwiska, do osoby której nie znam.
Może wy byście podali, ale ja nie, bo może mnie gdzieś zgłosić lub coś takiego.
Jeżeli piszesz do innych (imieniem i nazwiskiem) może ty byś miała nick imienia i nazwiska? Dlaczego nie?
Właśnie, a ty jak się nazywasz? ;o